Kolejna wygrana z trudnym przeciwnikiem. 2:0 w Lubnie.

Kolejna wygrana z trudnym przeciwnikiem. 2:0 w Lubnie.
Bez czterech podstawowych zawodników ( Żaby, Lipy, Teodora i Osy) musieliśmy stoczyć ciężkie boje z drugą drużyną Błękitnych Lubno. Gospodarze wzmocnienie zawodnikami z pierwszej ekipy, przeciwstawili się twardą i szybką grą. Boisko w Lubnie jest bardzo dobre i równe, co wykorzystywali gospodarze ogrywając nas prostą klepką, do której my raczej nie jesteśmy przyzwyczajeni z powodu gry na złych murawach na innych boiskach. Na szczęście po raz kolejny nasza obrona spisywała się dobrze nie dopuszczając do groźnych sytuacji pod bramką, także dobrze spisującego się naszego bramkarza Roberta Sochackiego. Ponieważ, jak wcześniej zaznaczyłem, brakowało w tym meczu naszej siły uderzeniowej, kiepsko wyglądały nasze ataki na bramkę Błękitnych.
Przełamanie przyszło dopiero w 62 minucie, kiedy Kamil Miszon nabił rękę obrońcy z Lubna w ich polu karnym i Jarek Solski mógł przypomnieć jaki jest pewny w wykonywaniu rzutów karnych. Po piętnastu minutach ponownie pokazał się Kamil, który wywalczył piłkę i zagrał na czystą pozycję Markowi Janickiemu, a on już w pojedynku sam na sam z bramkarzem z Lubna nie dał mu najmniejszych szans.
Mecz ciężki, ale zwycięski, a to już piąta kolejna nasza wygrana na boiskach serii B. Do lidera z Czarnowa brakuje nam jeden punkt z tą tylko różnicą, że my mamy jeden mecz więcej do rozegrania.

W tę niedziele przyjmiemy u siebie Victorie Stanowice, która w tej rundzie gra tylko na wyjazdach, a dorobek ich to trzy zwycięstwa i trzy porażki. Będzie ciekawie. Do składu powinni wrócić już wszyscy nie obecni. Zapraszamy na godzinę 15.00 na boisko w Długoszynie.

Powiązana galeria:
zamknij reklamę

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości